Z tego też powodu wielu maklerów giełdowych jest przez społeczeństwo postrzeganych dość negatywnie – jako spekulantów, tych, którzy nie pracują – a mają. Jednakże nie jest to do końca prawda – aby grać na giełdzie z sukcesami, potrzeba ogromnej wiedzy dotyczącej sytuacji ekonomicznej, a także sporych umiejętności analitycznych, które są niezbędne do podejmowania właściwych decyzji na podstawie ograniczonych danych dotyczących przedsiębiorstw. Do tego dochodzi konieczność posiadania silnej psychiki i mamy skróconą charakterystykę maklera giełdowego.
W rozwój jakich umiejętności powinien więc zainwestować początkujący gracz giełdowy?
Należy pamiętać, że gra na giełdzie to głównie sztuka przewidywania tego, w jaki sposób przedsiębiorstwa będą się rozwijać, jak będą sobie radzić w przyszłości i w jaki sposób do ich nowych produktów podejdą potencjalni użytkownicy. Warren Buffet powiedział kiedyś, że nigdy nie zainwestował w coś, czego w 100% nie rozumiał. Taka zasada powinna przyświecać również osobom szukającym możliwości inwestycji na giełdzie.
Jeżeli jesteśmy początkujący i nie posiadamy wiedzy, która umożliwiałaby nam szczegółową analizę i poznanie sytuacji finansowej danej spółki czy przedsiębiorstwa, to lepiej kupić akcje giełdowe firmy, z której produktów sami korzystamy i jesteśmy zadowoleni. Istnieje bowiem duże prawdopodobieństwo, że nie jesteśmy ich jedynym zadowolonym klientem – a zadowoleni klienci zazwyczaj wracają po nowe produkty, a więc szansa na wzrost sprzedaży/obrotu danej firmy jest dość duża.
Jeżeli jednak nie mamy czasu na doktoryzowanie się z ekonomii a mamy odrobinę kapitału i ochotę na duże zyski, możemy przyjrzeć się funduszom akcji – dzięki temu nie inwestujemy naszego kapitału w jedną firmę, a we wszystkie zrzeszone w danym funduszu. Dzięki temu wzrasta bezpieczeństwo naszej inwestycji.
Dla inwestorów z zasobniejszymi portfelami bardzo dobrym rozwiązaniem jest wykupienie usługi zarządzania środkami finansowymi przez dom maklerski – pracujący tam specjaliści z pewnością zajmą się naszymi pieniędzmi lepiej niż my sami, gdyż posiadają przede wszystkim doświadczenie na rynku finansowym, którego niestety żadne szkolenie czy książka nie zastąpi.